CUKINIOWE CONCHIGLIONI
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 spora cukinia
- 1 opakowanie sera Lazur (użyłam Turkusowego)
Cebule, czosnek i cukinię pokroić w drobną kostkę. Cebule zeszklić na maśle, następnie dodać czosnek i chwilę podsmażyć. Dodać cukinię, podsmażyć by nieco zmiękła. Dodać pokruszony w palcach ser pleśniowy i poczekać aż się rozpuści.
WARTO: dodać do farszu podprażonych na suchej patelni, rozdrobnionych orzechów włoskich - następnym razem na pewno dodam! (około pół szklanki w zupełności wystarczy)
Makaron Conchiglioni ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu i nadziać farszem.
Danie podałam razem z jajkiem (od kurki szwagierki) ugotowanym na miękko, pomidorkami koktajlowymi oraz świderkami z blanszowanej cukinii, a także kremem na bazie octu balsamicznego.
Takie danie- czy to przystawka, czy też danie obiadowe- można podawać zarówno od razu po przygotowaniu, jak i podgrzać w piekarniku, a w gorące dni świetnie smakuje na zimno.
4 komentarze:
Najbardziej boję się nadziewania tego makaronu. Masz jakiś sposób, żeby zrobić to łatwo i "higienicznie" ? ;-)
Martynko, kiedy otwierasz kuchnię ?? chętnie bym wpadła na Makaron Conchiglioni :):)
Fabryka Opinii - sposób dla praworęcznych: makaron w lewą łapkę, łyżeczka w prawą łapkę ;) Muszelkę makaronową lekko nacisnąć na końcówkach- wtedy się rozchyli i łatwiej będzie włożyć łyżeczkę farszu (po dwie łyżeczki do każdej muszli wystarczy). A bardziej higienicznie - można użyć rękawiczek ;) pozdrawiam!
Anonimowy - kuchnia cały czas otwarta ;) zapraszam :)
Fabryka Opinii - można też oczywiście pokombinować z rękawem cukierniczym... przez największą tylkę powinno dać radę :)
Prześlij komentarz