...zapraszam do mojej kuchni...

czwartek, 19 września 2013

Sernik (prawie) idealny ;)

Kiedy myślę SERNIK myślę Kwestia Smaku :) Tam odnajduję przepisy na najsmaczniejsze tego typu ciasta. Gdybym tylko trzymała się dokładnie przepisu... wtedy sernik byłby z pewnością idealny...
A tak... cóż... zamiast twarogu i mascarpone użyłam sera z wiaderka, i choć był on naprawdę dobrej jakości, to masa serowa pod koniec była baaaardzo wodnista, o mojej zachlapanej kuchni już nawet nie wspominając ;)
Nie mniej jednak wszystko się ładnie upiekło i sernik wyszedł przepyszny!

Oryginalny przepis można znaleźć TUTAJ - przepis poniżej cytuję za autorką strony Kwestia Smaku.

SERNIK NA CZEKOLADOWYM SPODZIE




Składniki na czekoladowy spód:
  •  65 g ciemnej czekolady
  •  65 g miękkiego masła
  • 50 g drobnego cukru
  • 1 jajko
  • 40 g mąki

Składniki na masę serową - jak wspominałam użyłam 1kg sera z wiaderka, jednak polecam trzymanie się przepisu :)
  • 500 g tłustego sera twarogowego zmielonego trzykrotnie
  • 500 g sera mascarpone 
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej (lub pszennej)
  • 1 i 1/2 szklanki cukru
  • 5 jajek
  • 80 ml (1/3 szklanki) śmietanki kremówki 36% lub 30%
  • 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Potrzebne też będą:
- szczelna tortownica o średnicy 25 cm z odpinaną obręczą, wysmarowana masłem (jeśli nie mamy pewności co do szczelności tortownicy, smarujemy ją masłem, a samo dno bardzo małą jego ilością, na spód tortownicy kładziemy papier do pieczenia i wypuszczamy go na zewnątrz, zamykając ciasno obręcz). Wadą tego rozwiązania jest to, że papier może być ciężki do usunięcia spod upieczonego już sernika.
- kilka kawałków grubej folii aluminiowej do zabezpieczenia formy od zewnątrz- duża i głęboka blacha do pieczenia, do której wlejemy wrzącą wodę i do której włożymy tortownicę z sernikiem



Przygotowanie czekoladowego spodu:
Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Czekoladę połamać na kostki, roztopić, ostudzić (ma być lekko ciepła). Masło ucierać z cukrem aż będzie puszyste (około 7 minut). W innej miseczce ubić na pianę jajko.
Połączyć wszystkie składniki delikatnie mieszając (szpatułką lub łyżką): najpierw utarte masło z ostudzoną czekoladą, następnie z przesianą mąką, a na koniec z ubitym jajkiem. Gładką masę przełożyć do formy, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika. Piec przez 6 minut (ja piekę dłużej) do momentu utworzenia się skorupki na wierzchu ciasta. Wyjąć z piekarnika. W międzyczasie zacząć przygotowywać masę serową.

Masa serowa: do misy miksera włożyć ser twarogowy razem z serem mascarpone i mąką. Ucierać mieszadłem miksera przez około 2 - 3 minuty na małych obrotach miksera, aż masa będzie gładka. Stopniowo dodawać cukier cały czas miksując na małych obrotach miksera (starając się nie napowietrzać masy). Wbijać kolejno jajka miksując wolno przez około 15 - 30 sekund po każdym dodanym jajku. Na koniec zmiksować ze śmietanką i ekstraktem z wanilii.
Masę wylać (na początku wyłożyć łyżką) na podpieczony czekoladowy spód.

Tortownicę z sernikiem wstawić do większej formy do pieczenia, w którą wlać wrzącą wodę (z jednego czajnika). Całość wstawić do piekarnika i piec przez 15 minut w 175 stopniach. Następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni i piec jeszcze przez 90 minut. Sernik należy studzić stopniowo: przez pierwsze 15 minut po wyłączeniu piekarnika pozostawić w zamkniętym piekarniku, przez następne 15 minut stopniowo uchylać drzwiczki. Po tym czasie wyjąć i całkowicie ostudzić, następnie zdjąć obręcz z tortownicy i wstawić sernik do lodówki (bez przykrycia) na minimum 8 godzin. Im sernik lepiej i dłużej schłodzony - tym lepiej. Kroić ostrym nożem zanurzanym na chwilę we wrzątku.

SMACZNEGO :)

4 komentarze:

Ola pisze...

Jak ładnie zarumieniony na wierzchu i do tego czekolada po prostu palce lizać ;)

gin pisze...

Wygląda wspaniale. I jaki równiutki!

Z pasją w kuchni pisze...

dziękuję :) cieszę się, że do mnie zajrzeliście i zostawiliście po sobie ślad :) Rarossa, Gin - dzięki :)

candy (The taste of sweet) pisze...

Sernik wyszedł Ci wspaniały. Do tego tak pięknie podany... Jeśli smakuje przynajmniej tak, jak wygląda, to z całym przekonaniem wykreśliłabym z tytułu słowo "prawie" :D

Prześlij komentarz