Sernik z kokosową kruszonką - najprostszy, najszybszy, z fotoinstrukcją dla początkujących :)

Sernik z kokosową kruszonką pamiętam jeszcze z domu. Przepis na to ciasto znalazła w jednej z lokalnych gazet moja Mama. Sernik był (a może i nadal jest) hitem jednego z hoteli w Jeleniej Górze - Cieplicach. Piekła go mama szefa kuchni tego hotelu, a zachwycali się nim i hotelowi goście, i cała załoga pracowników.
Sernik ma tą ogromną zaletę, że jest niezwykle prosty i szybki w przygotowaniu. Zdecydowanie polecam osobom, które w pieczeniu stawiają swoje pierwsze kroki. On nie może się nie udać! :)

SERNIK Z KOKOSOWĄ KRUSZONKĄ
na kruszonkę:
- 1,5 szklanki mąki pszennej tortowej
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- duuuża garść wiórek kokosowych
- 100 g masła

na masę serową:
- 8 jajek (białka i żółtka osobno)
- 1 szklanka drobnego cukru
- 1,5 opakowania budyniu (z cukrem jeśli lubicie słodsze wypieki lub bez cukru)
- 1 kg sera (każdy rodzaj sera "z wiaderka" będzie tu odpowiedni, lepszy będzie jednak ser niezbyt rzadki)
- szczypta soli

Krok pierwszy:
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (góra - dół).
Przygotowujemy formę do pieczenia (tzn. lekko natłuszczamy masłem i wykładamy papierem do pieczenia) - ja piekę ten sernik w tortownicy o średnicy 26 cm, jednak z uwagi na to, że sernik w trakcie pieczenia rośnie do granic rantu formy, zabezpieczam ją formując wyższy brzeg z papieru do pieczenia. Dzięki temu sernik nawet gdy podczas miksowania zostanie nadmiernie napowietrzony i mocno urośnie podczas pieczenia, potem równo opadnie (nie będą w nim widoczne nawet spękania).




spód sernika przed upieczeniem

W misce wyrabiamy palcami wszystkie składniki kruszonki, tak aby pozbyć się grudek masła. Kruszonka będzie sypka.
Dzielimy ją na dwie części. 3/4 kruszonki wysypujemy równomiernie na dno tortownicy i (UWAGA!) nie ugniatamy!









spód sernika po upieczeniu

 

Spód podpiekamy lekko przez 15-20 minut.
Odstawiamy do wystygnięcia.













Krok drugi:
Przygotowujemy masę serową. Najpierw do dwóch osobnych misek rozdzielamy białka i żółtka jajek.

 

 

Żółtka ucieramy mikserem na jasną, puszystą masę, w której nie będą wyczuwane kryształki cukru.

 

Do masy dodajemy w dwóch turach ser oraz budynie. Mieszamy tylko do połączenia się składników (tak, aby w masie nie były widoczne grudki sera).

W osobnej misce ubijamy białka ze szczyptą soli na gęstą pianę.









                                                                               
 Pianę łączymy z masą serową delikatnie mieszając łyżką.
Aż do momentu kiedy masa będzie jednolita, bez widocznej piany z białek.

Masę przelewamy na wystudzony spód, wygładzamy delikatnie łyżką i posypujemy pozostałą kruszonką z kokosem.





Sernik pieczemy przez 50-60 minut w 180 stopniach. 15 minut po upieczeniu zostawiamy sernik w piekarniku, następnie lekko uchylamy drzwi piekarnika i pozostawiamy sernik do całkowitego wystudzenia.

Sernik po wystudzeniu przechowywać w chłodnym miejscu (nie musi być to koniecznie lodówka).

SMACZNEGO :)